Przejdź do treści

Historia książki

Historia książki

​Współczesnych form rozrywki jest bardzo wiele. Ludzie oglądają dużo filmów i seriali, uprawiają też masę sportów, które dają im satysfakcję. Inną formą oderwania się od rzeczywistości są książki, nie będące wynalazkiem ostatnich wieków. Jesteście ciekawi jak to wszystko się zaczęło? Przecież nie od razu mieliśmy do czynienia z drukarniami online i taką formą książki, która nasuwa się na myśl w momencie, gdy tylko o niej pomyślimy!

Stare, dobre czasy

Najwcześniejsze zapiski dotyczące drukowanych książek datowane są na XV wiek i związane są ściśle z powstaniem czcionki ruchomej Jana Gutenberga (1440r.). Wcześniej natomiast mówić możemy o epoce pisma obrazkowego oraz książki rękopiśmiennej. Najwcześniejszych przejawów pisma obrazkowego doszukiwać się możemy nawet w rysunkach skalnych z początku epoki neolitycznej. Znaleziono je m.in. w Afryce Północnej, Francji czy Holandii. Następnie, bardzo ważne rzeczy działy się w Mezopotamii, gdzie ok. 4 tys. lat p.n.e. powstało pismo klinowe. Jego wynalezienie zawdzięczamy Sumerom, którzy jako pierwsi zapisywali swoje myśli na tabliczkach z gliny. Następny ważny moment w tej historii należy do starożytnych Egipcjan. Tworzenie materiału pisarskiego z papirusu zrewolucjonizowało ówczesny świat. Wymyślili oni również specjalne pismo zwane hieroglifami, które było rodzajem pisma obrazkowego. Następnie warto wspomnieć o starożytnej Grecji i Rzymie, gdzie tworzono tabliczki woskowe, które znalazły swoje zastosowanie głównie jako notatki, ćwiczenia szkolne czy brudnopisy dokumentów. Następnie nadszedł czas na zwoje, które uważane są za najstarszą formę książki. W średniowieczu nastąpił rozwój książki rękopiśmiennej, a jako głównego materiału pisarskiego używano pergaminu. Spisywano bardzo dużo kodeksów i coraz powszechniejsze stawało się zdobienie rękopisów za pomocą efektów malarskich. Dużą wagę przywiązywało się również do oprawy książek i tego, w jaki sposób były przechowywane.

Książka drukowana

Czcionka ruchoma była używana już od XI w. w Chinach, jednak w Europie stała się popularna dzięki Janowi Gutenbergowi dopiero w XV w. Pierwsze drukowane książki nawiązywały do średniowiecznych rękopisów, a kroje czcionek przypominały pismo ręczne. Dużą zmianę w kwestii druku przyniosło Oświecenie. W dużych ilościach powstawały wtedy m.in. encyklopedie, słowniki biograficzne i leksykony. Ważne było również powstanie książek dla dzieci, które miały kształtować i rozwijać ich wyobraźnię. Wraz z rozwojem społeczeństwa, książka zaczęła spełniać funkcje społeczne wśród których były m.in.: funkcje poznawcze, ideologiczne, estetyczne i wychowawcze. Największy rozwój drukowanego medium nastąpił w XIX i XX wieku, kiedy pojawiły się: książki przeznaczone dla mas i wydawnictwa seryjne. Powstało wtedy mnóstwo dobrych i tanich drukarni, które święciły wtedy niesamowite sukcesy. Upowszechnienie tego typu medium okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, ponieważ ludzie z chęcią uczyli się czytać i chcieli chłonąć wiedzę ukrytą w książkach.

Digitalizacja współczesnego społeczeństwa

Tworzenie elektronicznych odpowiedników znanych i lubianych przez wszystkich produktów jest już swoistą tradycją. Nie inaczej było z książką, która szybko została zdigitalizowana i pełni już zupełnie inną funkcję niż w wiekach wcześniejszych. Aktualnie, aby poczytać nie trzeba chodzić do bibliotek, prosić znajomych o pożyczenie książki, czy kupować jej w księgarni. Wszystko możemy znaleźć i zamówić w Internecie, więc szkolne wymówki związane z nie przeczytaniem lektury stały się nieco trudniejsze niż to, że skończyły się egzemplarze w lokalnej bibliotece. Proces digitalizacji bardzo silnie dotyczy całego biznesu drukarskiego. Sprzedaż książek drukowanych w ostatnich latach ciągle maleje i nie ma perspektyw na zmianę tego trendu. Wyspecjalizowane drukarnie internetowe zaczynają szukać alternatywnych form zarobku, ponieważ druk książek zaczyna być już niemalże bardziej niszowy, niż przykładowo: druk na płótnie! Kierują one swoje działania w stronę firm i producentów zlecających im druki wielkoformatowe, druk broszur oraz wszelkiego rodzaju projekty graficzne.

Czytać:  Sałatka kolorowa - czyli kolory w druku soczyste jak owoce

Czy to już koniec?

Drukarnie cyfrowe przestrzegają, że wszelkie trendy informują o spadku ilości czytelników drukowanych książek i czasopism. Wyniki osiągane przez prasę oraz księgarnie ciągle pozostawiają wiele do życzenia i na myśl przychodzi tylko to, że być może książka najlepsze czasy ma już za sobą. Ciężko jest odnieść się do tego tematu obiektywnie, ponieważ to, czy lubimy czytać książki oraz czy jesteśmy ich fanami, jest kwestią indywidualną i wiąże się z naszymi preferencjami związanymi ze spędzaniem wolnego czasu. Jedno jest pewne – wszystkie dobre drukarnie biją na alarm, że już niedługo drukowanie książek może przejść do lamusa i jedyny kontakt, jaki będzie związany z tego typu medium odbywał będzie się tylko i wyłącznie przez internet oraz urządzenia mobilne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.